Tak oto kończy się moja historia Romitri. Ale to nie oznacza końca mojej działalności na tym blogu. Mam pomysł na jeszcze jeden, ale on pojawi się za rok. Teraz czeka mnie matura i nauka, rozumiecie? Ale co jakiś czas będę wrzucała tu bonusy, więc wpadajcie. Umówmy się, że w 15 dzień każdego miesiąca. Jak macie jakieś fajne pomysły, albo chcecie coś przeczytać, śmiało piszcie w komentarzach.
A teraz czas na podziękowania. Na pierwszym miejscu dziękuję wszystkim moim przyjaciółką ze Stowarzyszenia Mafii Abe'a, a najbardziej Marcie, która czesto mi pomagała i doradzała, Oli, Weronice i Marzenie, które czytały na bieżąco. Również mojej przyjaciółce z klasy, Joli, która również czyta i jak wspominałam na koniec pierwszej części, dzięki której w ogóle zakochałam się w Romitri. Dziękuję wszystkim czytelnikom, którzy wytrzymali moje pomysły, cierpliwie czekali na powrót Rose i Dymitra, motywując mnie komentarzami. I tu kolejne podziękowania dla Anity, Ady, Rozy Bielikow, G&G i wszystkim komentującym. Sama nie mogę uwierzyć, że skończyłam ten blog i muszę się pożegnać z Lili, Anastazją i Felixem, z ktorymi bardzo się zżyłam, jednak zabrakło mi już pomysłów na ich dalsze losy w tym wydaniu. Trzymajcie się i korzystacie z końca tych wakacji.
"Nasz los od zawsze zapisany był w gwiazdach. To one poprowadziły mnie do Ciebie mimo tylu przeciwności, spójrz. Jesteśmy tu. Razem. Ty i ja Roza. Na zawsze."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję 💖💖 i zawsze ci pomogę 😁 a co do bonusów, to pewnie będę ci podsyłać pełno pomysłów 😂😂😂 przypominam ci, że za rok przypomnę ci o tym blogu i przypomnę, jak bardzo się niecierpliwię 😂 cały blog, pierwszy i druga część, całe to opowiadanie było takie cudowne, ze ciągle czekałam na następny rozdział i czytałam z zapartym tchem 💖 nadal nie mogę uwierzyć, ze przez cały rok nie będzie opowiadania, ale przynajmniej będą bonusy 😁💖 to chyba wszystko co chciałam powiedzieć... Tak więc opowiadanie było niesamowite 💖💖💖💖 mało co mnie tak wciąga 💖💖💖💖 życzę ci mnóstwa weny na następnego bloga i... I czekam na następny rok 😂💖
OdpowiedzUsuńTo może zacznijmy od podziękowania że postanowiłeś napisać ten blog. Twój jak i również Oli jest najlepszy jaki czytałam o Romitri. Zawsze czytałam na bieżąco nie było dnia w którym by się nie sprawdziła czy nie ma tutaj rozdziału. Ta chęć czytania co będzie dalej. Masz wielki talent i cieszę się,że będziesz nadal pisać. Szkoda że to już koniec bloga,ale chyba muszę się z tym pogodzić. U Oli wspominałaś że tęsknisz za moimi komentarzami,więc oto moje skromne wyjaśnienie. Na początku jak przestałam komentować miałam dużo spraw mimo,że czytałam i problemy z Wi-fi. Tak więc masakra. Później wyjeżdżam i tam też brak Wi-fi. Pod koniec robiłaś straszne przeskoki w czasie i wiedzialam,że zbliża się koniec tego bloga. Domyślałam się,że nie masz już pomysłów. Nie pisałaś wtedy z taką pasją jak wcześniej. Dobrze to się czytało ,ale nie wyciągało już aż tak i nie mogłam się z tym pogodzić,więc mam nadzieje że mi wybaczysz i PSZEPRASZAM. Jednak nadal uważam,że to super blog. Czekam za rok na nowy i bonusy co super wymyśliłaś dzięki temu nie będę się nudzić. Tak więc weny i czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńCo do bonusów to może coś uda mni się fajnego wymyślić ale nic nie obiecuję. Zgadzam się też z Martą postaraj się nie wrócić za rok XD Zawsze też chętnie pomogę. Tak więc czekam i powodzenia z maturą.
Jeszcze jedno pytanie obiecuję czy ten kolejny blig też będzie o Romitri czu już inna tematyka? Jeśli tak to też jakaś książkowa czy już twoja własna opowieść?
G&G
Ps. To chyba mój rekordowy komentarz, albo przy zakończeniu pierwszej części nie pamiętam. Wybacz,że taki długi, ale musiałam to wszystko napisać.
UsuńŻyczę powodzenia na maturze i zacznę się zastanawiać co będę robić przez ten rok, bez Ciebie.
OdpowiedzUsuńWszystko się zaczyna i kończy. Dziękuję za ten blog i zamierzam się go całego nauczyć, jak powinniśmy inwolacjii w szkole. Powodzenia na maturze. Masz równo za rok wstawić pierwszy rozdział. Ja tego dopilnuję. Trzymam za słowo z tymi bonusami. Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas na tego bloga. Za wszystkie rozdziały, zdania słowa i litery. Aż łezka mi się w oku kręci, gdy czytam Twoje podziękowianie. Miłego odpoczynku od pisania i pisz za rok z weną. Ale będzie o Romitri, prawda? Jeśli nawet nie, to przeżyję.
OdpowiedzUsuń